Trądzik- jedzenie, które pomaga, jedzenie, które szkodzi

trądzik- jedzenie które pomaga, jedzenie które szkodzi

W ubiegłym tygodniu przestawiałam teorię na temat przyczyn rozwoju trądzika. Jeśli jeszcze nie znasz tego wpisu, zachęcam Cię, żeby na chwilę do niego wrócić- łatwiej będzie zrozumieć wpływ jedzenia znając podstawy (przeczytasz go TUTAJ).

Dzisiaj przechodzimy do praktyki. Spróbuję odpowiedzieć na pytanie, czy jedzeniem można sobie pomóc czy zaszkodzić. 

Zapewne każdy z nas ma swoje obserwacje na temat, jakie jedzenie zaostrza przebieg trądzika. Pewnych danych dostarczają nam też mniejsze lub większe prace oceniające wpływ poszczególnych składników jedzenia. Przyznać jednak należy, że wiele z nich skupiało się na znalezieniu pojedynczego składnika, który może wpływać do rozwój choroby, a nie na sposobie jedzenia.

W każdym razie najsilniejsze dowody przemawiają na udział niektórych.

Oto one:

1. Dieta z niskim indeksem glikemicznym

Jednym z pierwszych badań oceniających interwencję żywieniową u pacjentów z trądzikiem było badanie przeprowadzone w 2007 roku, w którym oceniano wpływ diety z niskim indeksem glikemicznym na nasilenie zmian trądzikowych. 43 mężczyzn w wieku 15-25 lat przez 12 tygodni poddano działaniu diety z niskim indeksem glikemicznym. Oceniano liczbę zmian trądzikowych, poziom hormonów płciowych oraz insuliny. Okazało się, że wszyscy pacjenci tracili na wadze i obserwowali poprawę zmian skórnych w porównaniu do diety konwencjonalnej. Stwierdzono także obniżenie poziomu wolnego androgenu i insuliny na czczo.

Aktualnie znaczenie spożywania przetworzonych węglowodanów na patogenezę trądzika nie budzi już wątpliwości. Ten rodzaj diety zmniejsza poziom białka wiążącego hormony płciowe (SHBG), podczas gdy dieta o niskim ładunku glikemicznym zwiększa poziom białek wiążących IGF-1 (insulinopodobnego czynnika wzrostu, o którym była mowa tydzień temu). Stąd dieta z dużą zawartością węglowodanów prostych wpływa na dużą aktywność IGF-1 oraz wysoki poziom wolnych androgenów, a ich udział w rozwoju trądzika jest udowodniony.

2. Błonnik pokarmowy

Błonnik spowalnia trawienie i wchłanianie cukrów z przewodu pokarmowego, poprawia insulinowrażliwość i zmniejsza zapalenie. Aktualnie zaleca się 25 gramów błonnika przy diecie 2000 kcal.
W pojedynczych badaniach oceniających wpływ spożywania błonnika na przebieg trądzika, obserwowano znaczącą poprawę zmian skórnych przy dawce 30 g/ dobę.

3. Produkty zwiększające wrażliwość komórek na insulinę

Istnieją roślinne pokarmy, które poprawiają wrażliwość komórek na insulinę i stabilizują poziom cukru we krwi. Należą tu polifenole obecne w owocach roślin jagodowych, jak borówki, jagody, agrest czy aronia. Pozytywne efekty obserwowano także pod wpływem oliwek, winogron i czerwonego wina, cynamonu i zielonej herbaty.

Rośliny z rodziny berberysowatych, często stosowane w tradycyjnej medycynie chińskiej, również znalazły zastosowanie w leczeniu zmian skórnych. Spośród składników aktywnych tych roślin najlepiej poznana została berberyna o działaniu zmniejszającycm insulinooporność i przeciwbakteryjnym, także przeciw częstym bakteriom skórnym towarzyszącym zmianom trądzikowym (Propionibacterium acnes, Malassezia, Staphylococcus). W badaniu oceniającym efekty jej działania u 92 pacjentów, 98% chorych stwierdziło poprawę (dla porównania w grupie leczonej antybiotykiem było to 91%). Chociaż nie ma znaczącej różnicy w liczbach, podawanie berberyny wiąże się jednak z mniejszym ryzykiem wystąpienia działań niepożądanych.

Pojedyncze doniesienia wskazują także na korzystny efekt kurkuminy, owoców z rodziny Garcinia (tamaryndowiec), które pozytywnie wpływają na gospodarkę węglowodanową i wywierają działanie przeciwbakteryjne.

4. Probiotyki

W ub. tygodniu wspominałam o znaczeniu zdrowej mikrobioty jelitowej na stan skóry, a jej zaburzenia uznane zostały za ważny czynnik wpływający na pojawienie się trądzika. Nie dziwią więc próby leczenia tego schorzenia przy pomocy probiotyków.

Bifidobacteria i Lactobacilli są bakteriami produkującymi kwas mlekowy prawidłowo zasiedlające jelita i mogą stanowić wsparcie dla terapii zapalnych chorób skóry, w tym trądzika. Leczenie tymi szczepami bakterii stosowano już w latach 30- tych XX wieku, jednak nie przeprowadzono wówczas żadnych badań potwierdzających ich skuteczność. Dopiero w 1961 roku opisano korzyści podawania Lactobacilli: acidophilus i bulgaricus u 300 pacjentów przez 16 dni- 80% pacjentów odnotowało poprawę kliniczną, przy czym największy efekt występował u pacjentów z ciężkim stopniem zapalenia.

Nowsze badania oceniały efektywność dodawania szczepów Lactobacillus acidophilus i Bifidobacterium bifidum do standardowego leczenia antybiotykiem, stwierdzając lepsze efekty i mniej działań niepożądanych w porównaniu do grupy pacjentów, którzy nie dostawali probiotyków.

5 Substancje regulujące poziom hormonów płciowych

Również w poprzednim wpisie omawiałam rolę hormonów płciowych, podkreślając znaczenie nierównowagi między androgenem a estrogenem. Stąd próbuje się wykorzystać właściwości niektórych roślin wpływających na gospodarkę hormonalną.

Fitoestrogeny, działające na podobieństwo estrogenów (chociaż o znacznie mniejszej sile), są obecne w wielu roślinach. Szczególnie dużo zawiera ich soja.

Z kolei roślina rodzaju Vitex (niepokalanek) była stosowana już dawno do leczenia trądzika w okresie przedmiesiączkowym, łagodzenia objawów przekwitania czy zespołu policystycznych jajników. Polifenole obecne w ich owocach silnie wiążą się z receptorami estrogenowymi na komórkach raka piersi, zwiększają poziom progesteronu i estrogenu.

6. Kwasy tłuszczowe

Jednym z ważniejszych czynników dietetycznych regulujących procesy zapalne w organizmie jest stosunek kwasów tłuszczowych omega-6 do omega-3. Duże spożycie kwasów omega-3 hamuje produkcję cytokin prozapalnych, co ma również pozytywny wpływ na obecność zmian trądzikowych. Zarówno kwas eikozapentaenowy EPA z oleju rybiego, jak i gama- linolenowy GLA z nasion ogórecznika hamują przekształcenie kwasu arachidonowego do leukotrienu B4, który znany jest ze swoich właściwości nasilających produkcję sebum.

Poza tym kwasy omega-3 mają zdolność obniżania poziomu IGF-1, o którym pisałam tydzień temu. Potwierdzają to zaledwie nieliczne badania, jednak w każdym stwierdzano poprawę w zakresie zmian trądzikowych.

7. Antyoksydanty

Ponieważ u pacjentów z trądzikiem stwierdzono niski poziom enzymów biorących udział w przekształcaniu i usuwaniu wolnych rodników, sugeruje się znaczenie stresu oksydacyjnego w powstawaniu uszkodzeń oraz suplementacji antyoksydantów w ich leczeniu.

Stwierdzono na podstawie badania 100 pacjentótw z trądzikiem, że mieli oni istotnie niższe stężenia antyoksydantów rozpuszczalnych w tłuszczach- witaminy A i E w porównaniu do 100 zdrowych osób z grupy kontrolnej.

Podobnie stwierdzono niższy poziom selenu, którego wymaga aktywność enzymu peroksydazy glutationowej, enzymu, który chroni komórki przed wolnymi rodnikami. Potwierdzono ten korzystny wpływ w badaniu, gdzie stwierdzono poprawę zmian skórnych u pacjentów suplementujących selen i witaminę E.

Także prawdopodobnie korzystny wpływ odgrywa inny antyoksydant- resweratrol obecny w skórkach czerwonych winogron i czerwonym winie. Dodatkowo stwierdzono w badaniu in- vitro jego działanie antybakteryjne przeciw Propionibacterium acne.

8. Cynk

Cynk jest mikroelementem niezbędnym dla rozwoju i funkcjonowania ludzkiej skóry. Wykazuje również działanie przeciwbakteryjne przeciw Propionibacterium, hamuje produkcję cytokin prozapalnych.

W pierwszych badaniach przeprowadzonych w latach siedemdziesiątych XX wieku obserwowano poprawę zmian skórnych u pacjentów z trądzikiem i niedoborem cynku pod wpływem jego suplementacji. W kolejnych latach wykazano, że niedobór cynku jest częsty w tej grupie chorych. Niestety jego podawanie wiąże się z pewnymi działaniami niepożądanymi: dolegliwościami ze strony przewodu pokarmowego (nudności, wymioty) oraz hamowaniem wchłaniania miedzi.

9. Mleko

Już w 1885 roku zaobserwowano niekorzystny wpływ picia mleka na powstawanie zmian trądzikowych.

Nowsze badania tylko to potwierdzają- w badaniu, w którym wzięło udział 563 dorosłych pacjentów z trądzikiem umiarkowanego lub ciężkiego stopnia, potwierdzono związek występowania zmian skórnych ze spożywaniem produktów mlecznych. Szczególnie dotyczyło to  mleka odtłuszczonego, serów, jogurtów, słodyczy i czekolady, czemu towarzyszyło niskie spożycie ryb, owoców oraz warzyw.

Dzienne spożywanie 710 ml mleka UHT (ultra- heat- treated, czyli takiego, jakie kupujemy w kartonie) u dzieci w wieku dojrzewania przez 4 tygodnie zwiększa poziom hormonu wzrostu i czynnika insulinopodobnego IGF-1.

Ważne, że to nie IGF-1 obecne w mleku zwiększa ich poziom we krwi, ale aminokwasy obecne w mleku wpływają na wątrobową produkcję tego czynnika. Szczególne znaczenie odgrywa tu tryptofan obecny serwatce. Białka serwatkowe stosowane przez sportowców jako suplement pomagający budowanie masy mięsniowej również mogą być przyczyną trądzika. Warto zaznaczyć, że dawka białek w postaci suplementu odpowiada aż 6-12 litrom mleka.

Badania pokazują, że większy wpływ na powstawanie trądzika ma mleko odtłuszczone w porównaniu do mleka pełnego. Przypuszczalnie podczas jego produkcji zachodzą przemiany powodujące zmiany budowy i działania biologicznie aktywnych substancji, takich jak hormony.

10. Dieta z wysokim indeksem glikemicznym

Regularnie stosowana zwiększa poziom insuliny we krwi, zmniejsza poziom SHBG- białka wiążącego hormony płciowe, co prowadzi do zwiększenia stężenia androgenów i pojawienia się trądzika.

11. Czekolada

Chociaż często kojarzona jest z zaostrzeniem przebiegu trądzika, dane potwierdzające taki związek są wciąż ograniczone. Ale aż 66% studentów w Grecji stwierdziło niekorzystny wpływ czekolady, jednak czekolada jest produktem złożonym, trudno więc ocenić czy jest to efekt obecności mleka, cukru czy wszystkich składników razem.

12. Kwasy tłuszczowe nasycone i trans

Prawdopodobnie  kwas palmitynowy wywiera przeciwny do kwasów tłuszczowych omega opisanych powyżej wpływ na występowanie zmian trądzikowych. Warto zaznaczyć, że jest to główny kwas tłuszczowy, obecny w ... mleku, stanowiąc 34% obecnych w nim tłuszczów.

Również kwasy tłuszczowe trans, powstałe na drodze częściowego uwodornienia kwasów nienasyconych, przypominające budową kwas palmitynowy, a obecne w przetworzonej żywności i fast- foodach, mają zdolność nasilania zmian zapalnych skóry.

13. Dieta w stylu zachodnim

Warto wiedzieć, że istnieją społeczeństwa, w których trądzik nie występuje. Są to np. rdzenni mieszkańcy Brazylii, Paragwaju, wyspy Kitavan. Jednak tam, gdzie dotarł zachodni sposób odżywiania, obserwuje się także pojawianie trądzika.

Wg Burris, który przebadał młodych mieszkańców Nowego Jorku, czynnikami w jedzeniu, które mają wpływ na występowanie choroby są zwiększone spożycie cukru, ilość mleka oraz kwasów tłuszczowych trans. Nic dziwnego, że uzyskano pozytywne efekty stosowania diety paleolitycznej w leczeniu trądzika (Cordain 2005)- bez węglowodanów o wysokim indeksie glikemicznym i mleka.

Jedzenie, które pomaga, jedzenie, które szkodzi

Reasumując, na podstawie zebranych danych, składniki jedzenie można podzielić na te, które nasilają i te, które pomagają leczyć zmiany trądzikowe. Warto podkreślić niekorzystną rolę mleka, co obserwują także sami pacjenci twierdząc, że po jego odstawieniu zmiany skórne zanikały.

Szukałam w literaturze także związku między jakąkolwiek nietolerancją glutenu (celiakią, nieceliakalną nadwrażliwością na gluten), ale takich danych nie znalazłam. Mimo to niektórzy pacjenci taką zależność obserwują. Trudno jednak ocenić, czy to wpływ samego glutenu czy jednak zmiany sposobu odżywiania.

Jeśli więc macie swoje obserwacje, zapraszam do kontaktu.

Literatura do artykułów o trądziku została zebrana w poprzednim wpisie.

Kategorie: Baza wiedzy i tagi ,

2 komentarze

  1. Dziękuję bardzo za te artykuły! Wszystko idealnie pasuje, będę próbowała stosować się do zaleceń. Mam 25 lat i bolesny cystowy trądzik od 4 lat. Już byłam na diecie, dwuletniej, bez mleka i czekolady, ale po antykoncepcji antyandrogennej, w euforii, że mogę jeść wszystko, zmieniłam dietę i po pół roku cystowe pryszcze wróciły. Najgorsze to dopasować prostą dietę, kiedy nie ma czasu gotować i chęć jedzenia słodyczy. Liczyłam na to, że już się wyleczyłam, ale twarz znów mnie teraz boli i trzeba podjąć decyzję o zmianie sposobu żywienia na całe życie.

    • Dokładnie, zdrowy sposób odżywiania warto stosować nie w ramach kuracji o określonym czasie trwania, ale nawyków na całe życie. A co do braku czasu- znam ten ból. Podstawą jest dobra organizacja i planowanie posiłków. Wtedy mniej czasu spędzamy na zakupach i samym gotowaniu. Co prawda więcej o nich myślimy, ale to się akurat opłaca 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *